czubas czubas
2332
BLOG

Wiersz Grassa, czyli rządu Izraela krytykować nie wolno?

czubas czubas Polityka Obserwuj notkę 100

 

OK, Gunter Grass napisał wiersz.

Nie spodobała mu się poliytyka rządu Izraela, który grozi, że zaatakuje Iran.  Iran wprawdzie się nie przyznaje, ale „wszyscy wiedzą”, że stara się skonstruować własną broń masowego rażenia.

Jako posiadacz takowej, na pewno byłby zagrożeniem dla Izralea, który to od lat jest postrzegany przez irańskie władze jako główny nieprzyjaciel.

Grass napisał, że uderzenie prewencyjne i wywołanie wojny z Iranem przez Izrael po prostu mu się nie podoba.  Może się przerodzić w coś, co spowoduje śmierć wielu tysięcy ludzi.

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że Izrael sam, o czym „wszyscy wiedzą” posiada od lat broń masowego rażenia, do czego się oficjalnie też nie przyznaje i nie pozwala na żedne międzynarodowe kontrole.

Czy Izrael ma prawo do prewencyjnego uderzenia, także bronią atomową, by nie pozwolić Iranowi na to co sam zrobił?

To na pewno sprawa dyskusyjna i – moralnie niejednoznaczna.

Jednak, chciałbym poprzestać na wierszu Guntera Grassa.

Czy pisarz ma prawo do wyrażania swojego zdania?  Czy publikacja wiersza, w którym pisze, że nie podoba mu się polityka izraelskiego rządu jest aktem wrogim w stosunku do państwa Izrael?

Czy usprawiedliwia mocno nerwową reakcję owego rządu na krytykę?  Persona non grata, ponieważ ktoś skrytykował w wierszu rząd ?

Czy nie jest to lekceważeniem zwykłej wolności słowa? 

Czy rządu izraelskiego krytykować nie wolno i koniec?  Czy naprawdę każde nieprzychylne słowo w stosunku do izraelskiej polityki jest antysemityzmem?

Dla Eli Barbura sprawa jest jasna:

Izraelczycy wywalą Grassa za frak z powrotem do stolicy marcepanu, jeśli przypadkiem wpadnie na pomysł takiej wizytki.”

U Niemców cały ten absurdalny zajob antyizraelski - ujawniony wierszykiem przez noblistę - to ewidentny dowód fiaska w rozliczaniu hitleryzmu.”

Gdy zapytałem Barbura o prawo do krytyki, poszanowanie wolności wypowiedzi, okazało się, że jako Polak, „, który z dobrodziejstwami demokracji zapoznał sie naskórkowo dopiero z 20 lat temu.”  nie powinienem najwyraźniej o wolności się wypowiadać.

Gdy zaś zapytałem, czy następną akcją może być palenie przez izraelski rząd nieprawomyślnych ksiażek, okazało się że „Jesteś idiotą czyniąc takie porównania”.... i  ban został wprowadzony bez najmniejszej nawet próby podjęcia dyskuji merytorycznej...

Jeszcze raz, nie rozstrzygam tutaj prawa (lub jego braku) Izraela do zaatakowania Iranu.

Chodzi mi jedynie o zwykłe prawo do publikowania własnych wypowiedzi (bez chamstwa i obrażania kogokolwiek).

Czy reakcja izrealskich władz nie była mocno przesadzona?  Krytyka nie może być tolerowana?

czubas
O mnie czubas

Zwolennik wolnego rynku - im mniej władzy urzędnikow - tym lepiej. Także fan piłki nożnej - zwłaszcza lig angielskiej i hiszpańskiej. Nie czytam blogerów-cenzorów, którzy usuwają krytyczne teksty, banują, bo nie potrafią odpowiedzieć na krytykę. Jeśli ktoś publikuje blog ale nie zgadza się by jego tezy podlegały krytyce powinien to jasno stwierdzić. Nie lubię chamstwa ale nie lubię też i cenzury. Nigdzie na świecie nie ma mediów obiektywnych i niezależnych - nie będzie więc ich też i w Polsce.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka